rozpacz
krwawe zatoki cierpienia i ciemne piwnice pustoty
zagrajcie requiem much orkiestro niech
nicość ogarnie świat dziwny
martwy wstał świt i od razu nastał zmrok
nie można już powstrzymać ran które gryzą sępy
ani przywołać piosnki powitania człeka
poświst beznadziei trafił celnie w ducha
tępa winność przeniknęła czas samotny
nie ciesz się miłościo nikt ciebie nie pozna
jak zatruta krew skuł serce szalony smutek
19.05.2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz